Sztuka tworzenia scenariuszy filmowych ze Zbigniewem Masternakiem

Dnia 7 marca 2016 r. Gminna Biblioteka Publiczna w Malanowie zorganizowała spotkanie autorskie połączone z warsztatami scenariuszowymi, które poprowadził Zbigniew Masternak – pisarz, dziennikarz, scenarzysta filmowy. Na zajęcia ze sztuki pisania scenariuszy filmowych zaproszono grupę gimnazjalistów z opiekunem Jolantą Piekarczyk. Podczas spotkania Masternak opowiedział o swojej pracy, życiu, marzeniach. Objaśnił, jak prawidłowo przebiega praca nad scenariuszem. Zajęcia skoncentrowane były przede wszystkim nad opracowaniem pomysłu, czyli synopsisu. Pisarz omówił również konstrukcje głównego bohatera i bohaterów drugoplanowych oraz sposób pisania dialogów. Tak przygotowani wstępnie młodzi adepci sztuki scenopisania otrzymali zadanie stworzenia własnego pomysłu na scenariusz filmowy, którego akcja rozgrywać się będzie na terenie naszej gminy. Wyzwanie duże, wymagające koncentracji, wyobraźni, ale gimnazjaliści wywiązali się z zadania bardzo dobrze. Tym bardziej, że za najlepszy scenariusz obiecana była ocena celująca z języka polskiego. Po burzliwej godzinie intensywnej pracy nadszedł czas na prezentacje scenariuszy. Przekrój tematyczny był bardzo różnorodny: od historii, kryminalnych zagadek, tajemniczych spotkań po mroczne sensacyjne znaleziska. Pomysłowość i fantazja zespołów twórczych były doprawdy imponujące, a powstałe szkice stanowią świetny materiał wyjściowy. Być może w niedalekiej przyszłości powstanie film oparty na którejś z tych historii?

Spotkanie ze Zbigniewem Masternakiem niewątpliwie należy do niezapomnianych. Gimnazjaliści mieli okazję wcielić się w role scenarzystów, pogłębić tajniki sztuki filmowej oraz samemu zmierzyć się z pisaniem.

Dziękujemy dyrekcji OSiR w Malanowie za udostępnienie sali na spotkanie z pisarzem.

 Poniżej prezentujemy scenariusz Julity i Klaudii Borowskich, który zyskał największe uznanie.

                                                                                                                  Joanna Adamczyk

Duchy w parku 

Dawno, dawno temu stał w Malanowie tajemniczy dworek. W dworku tym mieszkała para. Pewnego dnia na swoim podwórku wykopali amulet, który miał w sobie niezwykłą moc. Jeśli ktoś ją wydobędzie umrze i trafi do piekła a miejsce to będzie przeklęte. Niestety byli oni bardzo ciekawi, co kryje ten medalion. Klątwa zaczęła działać: para zmarła po dwóch dniach. Kilkanaście lat później powstał tam park. Obok znajdowało się gimnazjum, do którego uczęszczali uczniowie. Chłopcy z III klasy spotykali się w parku po zajęciach. Pewnego razu, gdy tam poszli, zaciekawił ich stary, ponury dom. Jeden z paczki nazywał się Alek, to on pierwszy tam wszedł, gdyż chciał zaimponować kolegom. Paweł ostrzegał kolegę, lecz on w ogóle nie słuchał ostrzeżeń. Po chwili reszta usłyszała pisk dochodzący z dworku. Ze strachem weszli do środka, żeby zobaczyć co się stało. Maciek zobaczył Alka leżącego na podłodze całego we krwi. Próbował dzwonić, ale na nic. Nagle pojawił się duch hrabiego i oznajmił, że ich kolega nie żyje. Ostrzegł, że jeśli jeszcze raz wejdą do tej chaty to zostaną zabici. Jedynie mogą odczarować klątwę, jeśli odnajdą drugą miłość hrabiego. Wybiegli z krzykiem prosto do szkoły. Musieli coś wymyślić. Maciek wpadł na pomysł, by szukać poszlak w parku. Następnej nocy wymknęli się ze swoich mieszkań na poszukiwania. Przypadkowo przechodzili przez stary most i Paweł z niego spadł. Wstając nadepnął na pręt, który otworzył tajemnicze wrota. Nagle znaleźli się wokół trumien z trupami. O północy latały tam duchy a pilnował ich psychopata z siekierą w ręku. Okazało się, że obok dworku znajdował się cmentarz. Hrabina była więziona w jednej z trumien. Psychopata, gdy zobaczył przybyszów, zażądał ich krwi. Pojawiła się piękna dziewczyna, która była aniołem i uratowała ich z rąk psychopaty. Maciek zakochał się w niej. To ona wskazała drogę, gdzie znajduje się hrabina. Nie było łatwo, ale uratowali ją z rąk psychopaty. Zaprowadzili hrabinę do hrabiego i nagle cała klątwa przestała działać.

Galeria