
Przed „clou” tegorocznej Nocy Detektywów wszyscy zebrani dostarczyli swoim organizmom energii w postaci pizzy i ciepłych napojów. Po „naładowaniu baterii” posiłkiem znalazł się również czas na krótką lekcje samoobrony. To była cenna nauka, której miejmy nadzieję, nikt nie wykorzysta w życiu, ale jak mawia przysłowie – „przezorny zawsze ubezpieczony”. W końcu nadszedł czas na upragnione poszukiwanie zaginionego skarbu! Po podzieleniu na grupy wszyscy wysłuchali historii związanej z owym cackiem. Historia pobudziła mózgi do wytężonej pracy, która owocowała pojawiającymi się w głowie pytaniami i sprzecznymi odpowiedziami.
Ruszyli!
Szyfry, łamigłówki, ułyt do einatyzc, czy zagadki w hotelowym pokoju, nad którymi czuwał Michał Sienkiewicz - asystent Pana Krzysztofa przysporzyły dzieciom i młodzieży nie lada problemów. Na szczęście, „co dwie głowy to nie jedna” – praca w grupie sprawia, że nawet najcięższa zagadka staje się dziecinnie prosta. Po przejściu kilku kilometrów, po chwilach zwątpienia i radości w końcu udało się odnaleźć to, czego szukali! Trzeba przyznać, że Pan Krzysztof jak zwykle nie zawiódł i sprawił, że wszyscy zapamiętają tę noc na długo. Wydarzenie zakończyło się krótkim podsumowaniem, wspólnym zdjęciem, rozdaniem autografów i przybiciem „piątki”. Krzysztof Petek to niezawodny przepis na udane popołudnie i wieczór.
Jednym z założeń Nocy Detektywów jest wskazanie młodym ludziom, że szczęśliwie spędzony czas nie zawsze łączy się z koniecznością stosowania używek takich jak alkohol, czy narkotyki. Warsztaty profilaktyczno-edukacyjne ukierunkowane były przede wszystkim na negatywny wpływ i skutki zażywania używek.
Organizatorzy i uczestnicy tego przedsięwzięcia dziękują Gminnej komisji ds. profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych w Malanowie za sfinansowanie wydarzenia.
Podziękowania kierujemy także opiekunom: Annie Skórce, Ewelinie Gruszczyńskiej i Zofii Stawickiej.
Mateusz Smak