
Podczas XX edycji tego święta odwiedziło nas wielu znakomitych artystów sceny polskiej, ale również artyści z zagranicy. Byli to między innymi: Don Vasyl i Dziani, zespół Boys, Toples, Robert Janowski, Cliver, Ivan Komarenko, Vox, Sumptuastic, Golec uOrkiestra, Danzel, Stachurski, Big Cyc, Kabaret Jurki, Lombard, Sylwia Grzeszczak, Kabaret pod Wyrwigroszem, Bayer Full, Blue Cafe, Red Lips, Łzy, Dbomb, Krywań, Piersi, Stefano Tarrazzino, Future Folk, Piękni i młodzi, Eleni, Brathanki, Sławomir, Cleo, Andre, Loka, Krystyna Giżowska, Kordian, InoRos, Defis, No to Co, Zespół Mig, Paweł Stasiak, Skolim… Lista wykonawców jest imponująca, ale nie stawiamy na końcu kropki – lepiej uzupełnić listę, jak imprezie strzeli 30-stka.
XX DNI MALANOWA
24 maja o godzinie 17:00 oficjalnego otwarcia XX – jubileuszowych Dni Malanowa dokonał wójt – Ireneusz Augustyniak. W swoim przemówieniu podziękował sponsorom, organizatorom oraz życzył wszystkim świetnej zabawy. Głos zabrał także poseł na Sejm RP Ryszard Bartosik.
To, że jest królem polskiego Latino wie każdy – Skolim, bo o nim mowa, to obecnie jeden z najpopularniejszych artystów młodego pokolenia na scenie muzyki tanecznej. Zyskał ogromną popularność dzięki chwytliwym hitom, takim jak „Wyglądasz idealnie”, „Temperatura” czy „Kiss me baby”, które podbijają listy przebojów i królują na wszystkich platformach streamingowych. Jego styl to wybuchowa mieszanka dance, latino i disco, a występy to prawdziwe show – pełne energii i kontaktu z publicznością.
Skolim doskonale wie jak rozkręcić każdą imprezę i porwać tłumy do wspólnej zabawy. Już na długo przed rozpoczęciem koncertu Skolima na boisku przy ulicy Parkowej w Malanowie zaczęli gromadzić się fani. Gdy wybiła 17:15 teren wypełnił się tłumem publiczności, który z niecierpliwością czekał na koncert. Jego wejście na scenę spotkało się z gorącym przyjęciem – artysta od razu zdobył serca kilkutysięcznej publiczności. Wykonał swoje największe hity – nie jest o to trudno, kiedy wszystkie produkcje zyskują tytuły diamentowych, platynowych i złotych płyt. Dowodem na to, że Skolim to strzał w dziesiątkę były tysiące śpiewających gardeł i tysiące podniesionych w górze rąk. Artysta i członkowie zespołu jednogłośnie przyznali, że był to niezapomniany koncert.
Nie musieliśmy długo czekać na drugą z trzech gwiazd muzyki rozrywkowej. WonerS – zaledwie 16-letni wokalista, który wykonuje muzykę z nurtu disco-polo podtrzymał gorącą temperaturę pozostawioną przez nieco starszego kolegę z branży – Skolima.
Energia, rytm i pasja – tak w skrócie można opisać występy zespołów tanecznych: Rytmiaki, Rytmiaki Junior i Rytmiaki Mini, które zaprezentowały się podczas wydarzenia. Rytmiaki to zespół działający przy Centrum Kultury i Bibliotece Publicznej w Malanowie. Młodzi tancerze zachwycili publiczność dopracowanymi układami i sceniczną pewnością siebie. Ich sukces to efekt ciężkiej pracy oraz zaangażowania instruktorki – Karoliny Secler-Szczepaniak, która rozwija taneczne talenty lokalnej młodzieży.
Folklor i biesiada
W programie imprezy, jak co roku swoje występy zagwarantowane mają zespoły i kapele folklorystyczne działające przy Centrum Kultury i Bibliotece Publicznej w Malanowie. Potężną dawkę biesiadnych rytmów otrzymaliśmy od coraz to bardziej rozpoznawalnej w regionie i poza nim – Kapeli od Dziadowic. Grupy – Jarzębinki i Tradycja zaprezentowały zaś instrumentalno-wokalne utwory folklorystyczne.
„Mona Lisą byłaś mi, marzyłem tylko o Tobie” – tych słów nie sposób wypowiedzieć bez przypomnienia sobie ich melodii. To właśnie Paweł Stasiak, charyzmatyczny lider zespołu Papa Dance (dziś Papa D), artysta, którego przeboje nuciła i wciąż nuci cała Polska, zamknął koncertową część pierwszego dnia wydarzenia. Jego charakterystyczny głos i utwory, które na trwałe wpisały się w historię polskiej muzyki rozrywkowej, rozbrzmiewały ze sceny, a publiczność z entuzjazmem wtórowała swojemu idolowi. Jednym z najbardziej poruszających momentów wieczoru był wspólny występ Pawła Stasiaka i Mateusza Maćczaka – zwycięzcy jednego z odcinków programu „Szansa na sukces”, w którym uczestnicy interpretowali piosenki Papa Dance i Papa D. Duet zachwycił publiczność wykonaniem jednego z hitów zespołu, a występ podsumowany został ogromnym aplauzem.
Dzień zwieńczyła dyskoteka, którą prowadził DJ.
Niedziela
„Praca przy imprezie masowej to jak organizacja wesela, tylko, że na kilkanaście tysięcy osób”.
Gorączka sobotniej nocy nie zdążyła ostygnąć, ponieważ już o 16:00 nastąpiło otwarcie II dnia obchodów XX Dni Malanowa.
Młode talenty na wielkiej scenie
Występy artystyczne zainaugurowały dzieci z Przedszkola Gminnego w Malanowie, które do występu przygotowywały Panie Elżbieta Bartosik, Karolina Iwańska oraz Agnieszka Dewicka-Misiek. Młodzi artyści zgromadzili pod sceną liczną publiczność, bo każda mama, tata, babcia, dziadek chcą zobaczyć swoje pociechy na dużej scenie. Następni w kolejności byli nieco starsi koledzy ze SP w Miłaczewie, o których artystyczną prezencję zadbała Marta Tomczyk-Groblica. Pod swoimi skrzydłami Pani Marta miała również dzieci z zespołu wokalnego – Nuciaki. Zespół ten działa w CKiBP i również zaszczycił nas swoją obecnością w trakcie jubileuszu. Dowodem na to, że w gminie Malanów mieszka wielu uzdolnionych młodzieńców jest to, że line’up jeszcze się nie skończył, bowiem następni w kolejce, głodni sceny i emocji byli uczniowie ze SP w Dziadowicach – tutaj opiekunem były Panie Katarzyna Tomczyk oraz Pani Marzena Osińska. Zwieńczeniem młodzieńczej energii był występ uczniów ze SP w Malanowie pod kierownictwem Katarzyny Tomczyk i Ewy Stelmaszak.
Dzień Mamy to wyjątkowe święto pełne miłości i wdzięczności, podczas którego wyrażamy szacunek i podziękowania wszystkim mamom za ich bezgraniczną troskę i poświęcenie. Organizatorzy z tej okazji uczcili je wszystkie muzyczną ucztą w postaci koncertu w wykonaniu młodych, malanowskich artystów i… niespodzianki. Bowiem niektóre miejsca siedzące przed sceną posiadały numery - były one przepustką do otrzymania upominków. Kto z nas nie lubi niespodzianek? Uśmiechy na twarzach szczęściarzy świadczyły o tym, że lubi je każdy.
„Wymarzona, tak jak z mojego snu”
Wbrew pozorom to nie słowa o naszej imprezie, chociaż śmiało można byłoby tak o niej powiedzieć. Scena rozbłysła, pierwsze dźwięki zabrzmiały. Nadszedł czas na długo wyczekiwany koncert zespołu MIG. Zespół MIG tworzy czwórka rodzeństwa: Dorota, Marek, Krzysiek i Sławek Gwiazdowscy. Za oficjalną datę powstania zespołu uznaje się rok 2000 kiedy to ukazała się pierwsza autorska piosenka „Czy to prawda”, (Co Ty mi dasz). Dwa lata później zespół wydał pierwszą debiutancką kasetę o tym samym tytule „Czy to prawda" a na niej 12 utworów. Obecnie zespół MIG jest topowym zespołem na rynku Disco-Polo, nie stroni również od eksperymentów, bowiem w ubiegłym roku na światło dzienne wyszedł utwór z kolaboracją ze znanym raperem Kizo. Malanowska publiczność niczym finaliści w „Tak to leciało” znali większość utworów na pamięć i wykonywali je wspólnie z artystami. Dla tych, którym nie w głowie stygnąć po tylu atrakcjach, organizatorzy przewidzieli ostatnią – wyjątkową i rozgrzewającą do granic możliwości – pokaz fire show (teatr ognia). W trakcie półgodzinnego spektaklu byliśmy świadkami niezwykłych, opanowanych do perfekcji sztuczek z wykorzystaniem prawdziwego ognia. Dzień zakończyła dyskoteka.
Dni Malanowa kreatywnie
Dni Malanowa to nie tylko koncerty, występy, ale także konkursy i animacje dla najmłodszych. Organizatorzy nie zawiedli ich oczekiwań, ponieważ o animacyjną stronę imprezy zadbały: Centrum Kultury i Biblioteka Publiczna w Malanowie, Teatr Bajaderka, Animacje Ani, PanDa Radość, Figle Migle.
Podczas XX Dni Malanowa odbyło się również rozstrzygnięcie konkursu plastycznego „SuperBohater bez nałogów”, zorganizowanego przez Gminną Komisję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Centrum Kultury i Bibliotekę Publiczną w Malanowie. Konkurs skierowany był do przedszkolaków i uczniów klas 1–3 z terenu gminy i promował zdrowy tryb życia oraz walkę z uzależnieniami. Najciekawsze prace zostały nagrodzone i zaprezentowane podczas wydarzenia.
Dni Malanowa. Setki godzin organizacji. Kilkadziesiąt stron wydrukowanych dokumentów. Dziesiątki przejechanych kilometrów. Nieustanne odświeżanie prognoz pogody. Tony sprzętu i kilometry przewodów. Nerwy, radość, i ulga – kiedy wybrzmiewają ostatnie dźwięki wieczoru i świadomość, że wszystko się udało. Czy warto? Warto!
Mateusz Smak